Tuesday 27 September 2011

Wycieczka na daleką północ...

Zawsze chciałam zobaczyć północne krańce Szkocji.
Rozległa kraina rozmokłych wrzosowisk i wzgórz jest tak odizolowana, że jeszcze do niedawna z jej rozmiarów zdawała sobie sprawę tylko garstka ornitologów, wędkarzy i podróżników. Ten magiczny krajobraz pływającej krainy na długo pozostanie w pamięci. Dlaczego pływająca kraina? 
Flow Country - liczne torfowiska zdają się poruszać niczym lodowiec - dlatego tak jest nazywana:)
Przepiękne i dzikie krajobrazy!!!

Przejeżdżamy przez most w Inverness - jedziemy na północ.



Pustkowia....

Skały, jeziora i wrzosy...

Ullapol – miasteczko przepięknie położone nad jeziorem Broom


Atlantyk











Im dalej na północ tym węższa droga (tylko na jedno auto - od czasu do czasu są mijanki)


To jest droga zaznaczona na mapie kolorem czerwonym - jedyna... innych dróg tam nie ma.


Durness - Bed&Breakfast - łóżko i śniadanie (małe hoteliki: czysto, schludnie i przyjemnie a śniadanie obfite:)



Durness ze wspaniała plażą


Kolejny dzień i dalej w drogę:)))




Wokół pustkowia ale łączność ze światem jest:))


Niejeden turysta poczuje się nieswojo, gdy zda sobie sprawę, że między nim a biegunem północnym nie ma już nic poza wspaniałymi klifami....



John o’Groats miejscowość turystyczna na północno wschodnim skraju Szkocji – stąd już tylko 12 km dzieli nas do wysp Orkady





Tę latarnię z trzech stron otacza morze - to północno - wschodni kraniec Szkocji.


Monday 12 September 2011

Powietrzny spektakl na szkockim niebie.


Royal Air Force Air Show – jeden z największych wojskowych pokazów lotniczych w Wielkiej Brytanii odbył się 10 września w bazie lotniczej Leuchars w pobliżu Dundee. Impreza zainspirowana jest "bitwą o Anglię" rozegraną podczas II wojny światowej.
 Wśród atrakcji  można było zobaczyć ostatni czynny brytyjski odrzutowy bombowiec Vulcan oraz belgijskie i holenderskie F-16. Ciekawostką były  SE5a Scout, jeden z pierwszych samolotów Royal Air Force, oraz Spitfire, Hurricane, Meteor, Vampire i Hunter. Za sterami tych samolotów siedzieli mistrzowie!!! Wrażenia niesamowite!

Biało - czerwona szachownica - polskie akcenty:)


Pogoda - oczywiście szkocka - deszczu nie brakowało:)













Pojawia się vulcan..



F16 - brakuje tylko dźwięku..

















 To było niesamowite przezycie!

Serdecznie pozdrawiam wszystkich i jednocześnie przepraszam, że rzadziej bywam teraz na blogach.. brak czasu..